Pogotowie Dachowe oferuje usługi takie jak naprawa dachu w Warszawie

Czeka Cię naprawa dachu w Warszawie? Rozpocznij usuwanie pierwszego rzędu gwoździ, wsuwając łom pod gont bezpośrednio nad uszkodzony gont i delikatnie go unosząc, aby uwolnić go z paska uszczelniającego. Poniżej zobaczysz pierwszy rząd gwoździ. Wsuń łom pod uszkodzony gont i podważ do góry. Gdy gwóźdź wyskoczy na około 1/4 cala, usuń pręt podważający, naciśnij gont w dół i wyciągnij gwóźdź. Powtórz tę procedurę dla pozostałych trzech rzędów, aby naprawa dachu w Warszawie mogła być wykonana od podstaw. Następnie wepchnij łom pod gont bezpośrednio nad uszkodzony i usuń drugi rząd gwoździ w ten sam sposób. Po wyrwaniu wszystkich ośmiu gwoździ wyciągnij uszkodzony gont. Wsuń nowy gont na miejsce. Pamiętaj, aby wyrównać z gontami po obu stronach. W miarę starzenia się gontów asfaltowych ich rogi często zaczynają się zwijać w dół lub w górę. Jeśli zauważysz, że gont zaczyna się zwijać, możesz zapobiec nieuniknionemu zwijaniu się, przyklejając zwinięty fragment.

Jeśli naprawa dachu w Warszawie ma być profesjonalna użyj pistoletu do uszczelniania, aby nałożyć odrobinę szczeliwa dekarskiego (około 4 dolary na 10-uncjową rurkę) pod narożnik. Zważyć cegłą (po prawej); pozostawić obciążnik na miejscu na co najmniej 24 godziny do wyschnięcia szczeliwa. To wszystko. Jeśli gont jest po prostu pęknięty lub podarty, nie musisz go wymieniać – wystarczy go naprawić. Zacznij od nałożenia grubej warstwy szczeliwa dekarskiego pod pęknięcie. Dociśnij gont i nałóż drugą warstwę szczeliwa na pęknięcie. Następnie rozprowadź szczeliwo za pomocą szpachli. Najlepsze w tej poprawce jest to, że nikt nie musi wiedzieć, że to zrobiłeś. Kamuflaż jest łatwy: sprawdź rynnę pod kątem nagromadzenia kolorowych granulek, które zmyły dach z gontów. Następnie zbierz trochę do małej filiżanki i posyp nimi uszczelniacz, aby zamaskować naprawę. Profesjonalna i niedroga naprawa dachu w Warszawie w ofercie Pogotowia Dachowego Warszawa, mazowieckie – wejdź na stronę www i sprawdź ofertę firmy!